Flagi Ukrainy nie wrócą na Ratusz. Deklaracje po spotkaniu burmistrz z posłami

Jako pierwsze pojawiło się podsumowanie spotkania burmistrz Gabrieli Staszkiewicz z posłem Konfederacji Bronisławem Foltynem. Jak przekazała burmistrz, "podczas rozmowy poruszyliśmy temat pomysłów na organizację przyszłych obchodów rocznicy Zbrodni Wołyńskiej", ponadto "wyjaśniliśmy sobie również kwestie dotyczące flag, które zostały zdjęte z cieszyńskiego Ratusza".

- Serdecznie dziękuję za gotowość do współpracy oraz przekazanie kontaktów do organizacji zajmujących się pielęgnowaniem pamięci o tragedii wołyńskiej. Wierzę, że dla mieszkańców Cieszyna będzie to nie tylko okazja do głębszego poznania trudnej historii ludobójstwa na Wołyniu, ale również impuls do stworzenia w przestrzeni miasta miejsca pamięci, które upamiętni te bolesne wydarzenia - dodała burmistrz Staszkiewicz.

Spotkanie podsumował także poseł Bronisław Foltyn. W jego wpisie możemy przeczytać: "Jestem właśnie po bardzo konstruktywnej rozmowie z Panią Burmistrz Cieszyna - Gabrielą Staszkiewicz, na której padły konkretne deklaracje: ukraińskie flagi nie wrócą na cieszyński Ratusz, ofiary ludobójstwa na Wołyniu zostaną w sposób godny upamiętnione w Cieszynie. Zapraszam patriotów, osoby zainteresowane, rodziny, bliskich ofiar i ocalałych ze zbrodni na kresach wschodnich, którzy mieszkają na terenie Śląska Cieszyńskiego do współpracy. Chcemy zorganizować otwarte spotkanie w Cieszynie i przedyskutować formę, miejsce i charakter tego upamiętnienia, tak by wszyscy mogli się w tej kwestii wypowiedzieć —> bronislaw.foltyn@sejm.pl".

Po południu pojawiło się również podsumowanie spotkania z posłem Romanem Fritzem. - Rozmowa, podobnie jak poprzednia, była okazją do wymiany myśli na temat znaczenia pamięci historycznej i sposobów, w jaki możemy ją pielęgnować w przestrzeni miejskiej - napisała na swoim profilu na Facebooku burmistrz Gabriela Staszkiewicz.

- Skupiliśmy się przede wszystkim na potrzebie godnego upamiętnienia ofiar Zbrodni Wołyńskiej - zarówno poprzez przyszłe wydarzenia rocznicowe, jak i bardziej trwałe formy, takie jak miejsce pamięci w Cieszynie, oczywiście jeśli taką potrzebę będą mieli Mieszkańcy. W rozmowie pojawiły się także wątki dotyczące symboli miejskich, a także usunięcia flag z Ratusza - wyjaśniliśmy sobie kontekst i okoliczności tej sytuacji. Dziękuję za życzliwość i otwartość na wspólne działania. Mam nadzieję, że kolejne kroki będą nie tylko wyrazem pamięci, ale też szansą na ważny dialog społeczny - dodała burmistrz.

Spotkanie podsumował także poseł Roman Fritz. - Odbyłem rozmowę z Burmistrz Cieszyna Gabrielą Staszkiewicz, która miała charakter rzeczowy i konstruktywny. Padły wielokrotne słowa „przepraszam”. Padły też konkretne deklaracje: flagi Ukrainy nie wrócą na cieszyński ratusz, ofiary Rzezi Wołyńskiej zostaną godnie upamiętnione w przestrzeni miasta, w Cieszynie odbędzie się otwarte spotkanie dla rodzin ofiar, mieszkańców i patriotów, by wspólnie ustalić formę i charakter upamiętnienia. Nie ma wolnej Polski bez prawdy o przelanej krwi jej obywateli. Wołyń to nie temat zastępczy. To krzyk ofiar, które po dziś dzień nie mają swoich grobów, a ich katów wielu wciąż nie nazwano po imieniu. Nie chodzi o zemstę. Chodzi o pamięć. O prawdę. O szacunek wobec historii, która domaga się godnego upamiętnienia - przekazał parlamentarzysta.