Choć wszystko wyglądało bardzo groźnie, skończyło się tylko na strachu. Nikt nie odniósł żadnych poważniejszych obrażeń. Przez jakiś czas droga była zablokowana, a samochody osobowe kierowane na profilaktyczny objazd. Przyczyną zdarzenia było niezachowanie bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu przez kierowcę ciężarowego Mercedesa. Najechał on na tył innej ciężarówki i pchnął ją na samochód osobowy.

Warto dodać, że w chwili zdarzenia w okolicy Drogomyśla występowała mgła o różnym nasileniu. W jednym miejscu widzialność wynosiła 100-150 metrów, a kawałek dalej zaledwie kilkanaście metrów. To znacząco utrudniało jazdę i nie była to jedyna kraksa w okolicy. Zaledwie kilkadziesiąt minut wcześniej w Skoczowie miała miejsce podobna kolizja z udziałem kilku pojazdów. Tutaj także szczęśliwe obeszło się bez rannych.