- Przez dwa tygodnie musieliśmy zwodzić śnieg, by w końcu okazało się, że musimy go trochę wywieść. Wydaje się, że skocznia jest przygotowana bardzo dobrze - mówił Adam Małysz, prezes Polskiego Związku Narciarskiego.

Obiekt jego imienia w Wiśle Malince w lecie przeszedł sporą metamorfozę. - Zmienił się cały profil skoczni. Jest dużo bardziej "zjazdowa" - próg jest obniżony o pół stopnia, bula z kolei została podwyższona i skoczkowie będą latać niżej nad zeskokiem. Niektórzy z chłopaków w pierwszych skokach z pewnością się zdziwią, bo o ile sam rozbieg się niewiele zmienił, to samo wyjście z progu i lot będą inne - wyjaśniał Małysz.

Po piątkowych kwalifikacjach, w sobotę rozegrany zostanie konkurs duetów. W polskiej kadrze doświadczenie startu w takim formacie mają tylko Piotr Żyła i Dawid Kubacki, którzy w pierwszym historycznym takim konkursie - przed rokiem w Lake Placid - zwyciężyli.

- To inny format zawodów, wszystko się dzieje dużo szybciej - nie ma wiele czasu między skokami, żeby się przebrać, skorzystać z toalety czy spokojnie posmarować narty. To wyzwanie nie tylko dla nas, zawodników, ale również serwismanów i trenerów - przepływ informacji musi być bardzo sprawny. To jednak dobra zabawa - wyjaśniał Kubacki.

Zadowolenia z rozpoczęcia turnieju nie krył też trener Stefan Thurnbichler. - Mamy pięć zawodów z różnymi formatami, na których będą nas wspierali polscy kibice, więc spodziewam się ciekawej rywalizacji. W trakcie Turnieju Czterech Skoczni podnieśliśmy swój poziom jako drużyna, wszyscy skoczkowie wiedzą co robić, więc mogę teraz powiedzieć, że dobrze wyglądamy i wszystko się może zdarzyć - podkreślał trener polskich skoczków.

Dzięki turniejowi, po raz pierwszy w kalendarzu Pucharu Świata zagości obiekt w Szczyrku. - Bardzo dobrze go znam, często tam trenuję i liczę, że mi to pomoże. Sam jednak wielkim fanem normalnych skoczni nie jestem, wolę te większe, gdzie te metry się rozkładają - mówił Paweł Wąsek. - Na wszystkich konkursach z pewnością jednak będzie dobra atmosfera, polskie konkursy zawsze były organizowane na wysokim poziomie i przychodziło na nie mnóstwo kibiców. Tak będzie i teraz, to fajny czas zarówno dla skoczków, jak i fanów - dodawał.

W drugiej części konferencji na pytania mediów odpowiadał też między innymi Adam Małysz. Najciekawsze wątki zamieściliśmy w poniższym skrócie wideo:

Zapis wideo konferencji z udziałem skoczków i trenera kadry A obejrzeć można na Youtube: