Na ekranie można było zobaczyć też Agatę Kuleszę czy Teresę Budzisz-Krzyżanowską. Zdjęcia trwały od listopada 2010 do lipca 2011 roku i prowadzone były nie tylko w Cieszynie, ale też Krakowie i Wiśle.

Opis produkcji głosi:



Film w reżyserii Artura Barona nie spotkał się jednak z uznaniem publiczności. Otrzymał dwie nominacje do antynagrody "Wąż", za "występ poniżej godności" w wykonaniu Krzysztofa Globisza oraz za "najgorszy plakat".

- Erotyczno-komediowe sceny budzą zażenowanie inscenizacyjną nieporadnością, a egzystencjalne rozmowy o czasach, w których "połyka się życie jak hamburgera", a "słowa przysięgi nic już nie znaczą", wywołać mogą co najwyżej uśmiech politowania. Najgorsza jest jednak fabularna pustka przebijająca z wszystkich filmowych sekwencji - pisał Bartosz Staszczyszyn w recenzji na portalu filmweb.pl.

"Wszystkie kobiety Mateusza" mają jednak jeszcze jeden regionalny akcent. Piosenkę tytułową do filmu nagrał zespół Ustronsky - słowa i muzykę napisał ustronianin Zbigniew Bałdys. O piosence przypomniała pani Anna Bałdys na grupie facebookowej "Jo je tu stela! Śląsk Cieszyński [SCI]".

Można jej posłuchać poniżej:

Warto dodać, że utwór często puszczany był na antenie Programu 1 Polskiego Radia. - Zespół Ustronsky - jak sama nazwa wskazuje - wywodzi się z Ustronia (tego w Beskidach na Śląsku Cieszyńskim), choć zamieszkuje w nim tylko dwójka muzyków - założyciel i gitarzysta - Zbigniew Bałdys oraz wokalista Jan Zachar. Pozostali muzycy są mieszkańcami okolicznych miejscowości aż po samo Bielsko. Fakt góralskiego pochodzenia pozostawia trwały ślad na ich zachowaniu, graniu i podejściu do życia. O swojej muzyce mówią - "słowiański pop" - informowała stacja.